Aleksander Łukaszenko czy Alaksandr Łukaszenka?

Rządzi Białorusią od ponad dwudziestu lat. Jak dobrze go znacie? Wiecie przynajmniej, jak poprawnie zapisać jego imię i nazwisko?

Łukaszenka sprawia niemały problem – i nie mam tu na myśli polityki ani jego dyktatury. Kłopoty sprawiają już jego imię i nazwisko. Dostępny online Wielki słownik ortograficzny dopuszcza wszystkie wymienione w tytule warianty:

Aleksander (Alaksandr) Łukaszenka (…) a. Łukaszenko

Jednak który jest poprawniejszy? Tak, tak, istnieje coś takiego. Są formy poprawne… i takie trochę mniej. Częstsze lub rzadsze, lepsze albo gorsze. Niektórych słów śmiało możemy używać w języku oficjalnym, inne – choć nie są błędne – nadają się raczej do potocznych rozmów. Jeszcze inne występują tylko w jakimś regionie, gdzie indziej w Polsce powiemy już inaczej. Temat jest obszerny, więc o tym może innym razem, a teraz przejdźmy już do Łukaszenki.

Łukaszenka, Alaksandr, Aleksandr, Alaksandar

Rysował mąż.

Pierwszą podpowiedzią, który wariant nazwiska wybrać, jest kolejność wymienionych w słowniku form. Słowo Łukaszenka ma pewną przewagę nad wyrazem Łukaszenko. Ale dlaczego? Zacznijmy od początku.

Skąd tyle zamieszania? Polityk białoruski, który jest dziś na naszym celowniku, urodził się jako Аляксáндар Рыго́равіч Лукашэ́нка w 1954 roku w Kopysiu w ZSRR, w Białoruskiej Socjalistycznej Republice Radzieckiej. Białoruska wersja jego imienia, otczestwa i nazwiska jakoś mu się nie podobała i chętniej posługiwał się rosyjską – Алекса́ндр Григо́рьевич Лукаше́нко. Widzicie już pierwsze różnice?

Wynikają z dwóch różnych transkrypcji – raz z języka białoruskiego, raz z rosyjskiego. Jednak to nie koniec komplikacji. W przypadku imienia mamy nie dwie wersje, a aż cztery. W języku białoruskim mamy dwa warianty ortografii – oficjalną i klasyczną, tzw. taraszkiewicę (od nazwiska jej twórcy Bronisława Taraszkiewicza; nie studiowałam filologii białoruskiej, więc jeśli coś bardzo pokręciłam, przepraszam i proszę o informację, sprostujemy). Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze spolszczenie imienia…

Mamy zatem takie mutacje:

IMIĘ: Alaksandar (transkrypcja taraszkwicy), Alaksandr (transkrypcja, oficjalna ortografia białoruska), Aleksandr (transkrypcja z rosyjskiego) i Aleksander (spolszczenie)

OTCZESTWO: Ryhorawicz i Grigorjewicz

Tu potrzebne jest chyba szybkie wyjaśnienie, bez wdawania się w szczegóły: białoruski Ryhor to odpowiednik rosyjskiego Grigorija.

NAZWISKO: Łukaszenka (białoruski) i Łukaszenko (rosyjski)

Sporo tego. Co wybrać?

Łukaszenka, Ryhorawicz, Grigorjewicz

Imię Aleksander należałoby odrzucić. Zasadniczo imion i nazwisk osób współcześnie żyjących już się nie polszczy. A pozostałe wersje?

To on – Alaksandr Łukaszenka!

Alaksandr Łukaszenka jest prezydentem (teoretycznie) niepodległego państwa, transkrypcja z języka tego kraju jest więc jak najbardziej uzasadniona. Poprawnie będzie zatem: Alaksandr (lub Alaksandar) Ryhoravicz Łukaszenka. Świat jest jednak trochę bardziej skomplikowany.

Nie wiemy, czy prezydent naszego sąsiada czuje się Białorusinem, czy jednak… Rosjaninem. Wielu mieszkańców tej krainy nie chciało opuszczać ZSRR. Być może zatem uprawniona jest również wersja Aleksandr Grigorjewicz Łukaszenko? Którąkolwiek wybierzecie, stosujcie ją w tekście konsekwentnie.

Tymczasem siła przyzwyczajenia użytkowników polskiego języka robi swoje. W ciągu ponad dwudziestu lat rządów Łukaszenki spotkać w mediach znaleźć można było chyba wszystkie wyżej wymienione formy. Istne pomieszanie z poplątaniem. Może pora to uporządkować?

Łukaszenko, Łukaszenka, Alaksandr

Nie zdecydowali się na to Andrzej Brzeziecki i Małgorzata Nocuń, autorzy wydanej w 2014 roku przez wydawnictwo Znak książki Łukaszenka. Niedoszły car Rosji, którą niedawno skończyłam czytać i która była inspiracją do wgłębienia się w ten temat. Redaktorzy tej publikacji wybrali najpopularniejszy, lecz bardzo niekonsekwentny zapis miksujący trzy języki: Aleksander Grigoriewicz Łukaszenka. Imię spolszczyli, otczestwo transkrybowali z rosyjskiego (z błędem: i zamiast j), a nazwisko – z białoruskiego. Niemniej, jeśli chcecie poznać lepiej współczesną historię Białorusi, lekturę tę mocno polecam.

A jeśli chodzi o prezydenta naszego wschodniego sąsiada, na szczęście internetowa encyklopedia PWN proponuje już tylko formę Alaksandr Łukaszenka.

Bookmark the permalink.